Po ponad miesięcznej premierze gry World of Warships, w porcie na kapitanów czeka nowa flotylla kilkunastu okrętów rodem z Niemiec i Związku Radzieckiego.
Nowa linia niemieckich krążowników wyróżnia się solidną wytrzymałością pancerza oraz silnymi działami. Na pierwszy plan wybijają się Dresden i Hermelin, które dzięki ponadprzeciętnej mocy silników są w stanie krążyć wokół przeciwników i zadawać duże uszkodzenia.
Z kolei Sowieckie drzewo technologiczne wzbogaciło się o tak sławne niszczyciele jak na przykład Izyaslav, Gnevny i Tashkent. Te jednostki to prawdziwi snajperzy mórz i oceanów prowadzący celny ostrzał na wiele kilometrów. Sowieckie niszczyciele są również wyjątkowo szybkie, co sprawia, że ciężko je trafić.