Japońskie studio From Software w zasadzie stworzyło odrębny podgatunek gier: Soulslike, czyli produkcji mocno inspirowanych serią Dark Souls (oraz Demon Souls i Bloodborne, oczywiście). W skrócie: są to gry action RPG, które są przy okazji nielichym wyzwaniem dla graczy. Owszem, gry Japończyków są całkiem trudne, ale to nie w przesadzonym poziomie wyzwania tkwi ich urok, a w specyficznej mechanice walki stawiającej na stosunkowo powolną rozgrywkę z naciskiem na oswajanie się gracza z danym przeciwnikiem.
Konieczność zapamiętywania animacji i sposób ataku oraz słabych i mocnych stron przeciwnika to chleb powszedni serii. Wśród gier, które zostały zainspirowane Dark Souls, można wymienić ostatnie produkcje niemieckiego studia Deck 13.
Pierwsza z nich, Lords of the Fallen, nie zawojowała świata, acz była dość przyzwoitą próbą stworzenia „Soulslike” poza japońskim studiem wspomnianym we wstępie. Szczególnie godne uwagi jest to, że była to jedna z pierwszych tego typu prób na rynku w ogóle, co było też widać gołym okiem. Deck 13 nie do końca rozumiało, w czym de facto tkwi fenonem gier From Software, siląc się na kopiowanie mechaniki bez względu na to, czy akurat ma ona sens w ich grze. Wraz ze swoją najnowszą produkcją studia, sytuacja się zmienia.
The Surge jest drugą i zdecydowanie bardziej udaną próbą podejścia do tematu przez Niemców, którzy – całkiem słusznie – uznali, że nie zdołają dorównać Japończykom w tworzeniu prawdziwych Soulsów. Dlatego doprawili znaną graczom mieszankę własnymi pomysłami, jednocześnie wykazując się znacznie lepszym zrozumieniem mechaniki i dynamiki tych gier. Efekt? Całkiem zadowalający.
W przeciwieństwie do serii Soulsów, The Surge nie stawia na tematykę mrocznej fantastyki, zamiast tego rozciągając przed graczem wizję rodem z post-apokalipsy. Ludzkość w końcu się doigrała: niepowstrzymana konsumpcja i wydobycie naturalnych zasobów oraz ogólna nieodpowiedzialność gatunku sprawiła, że Ziemia zaczęła stawać się miejscem niezdatnym do życia.
Ocena końcowa
Grafika
Oprawa dźwiękowa
System walki
Fabuła
Ocena ogólna
Dobra ale...
Podsumowanie : Odrobina problemów z optymalizacją i stosunkowo wąski wybór broni wraz z odrobinę męczącą końcową fazą gry sprawiają, że nie mogę polecić tej gry z czystym sercem każdemu. Ale jeśli przeszliście już wszystkie Dark Souls wszerz i wzdłuż, to The Surge powinno – na pewien czas – zaspokoić Wasz apetyt.