Nikt chyba nie odkryje Ameryki stwierdzeniem, że era RGB dotknęła już niemal wszystkich elementów naszych komputerów i konsol, z mnogością produktów, takich jak klawiatury, myszki (i podkładki) czy zestawy słuchawkowe, nie wspominając o płytach głównych czy kartach graficznych. Także pamięci RAM doczekały się swojej szansy i pomału uzyskiwały podświetlenie LED, najpierw z pojedynczymi, a następnie wielokolorowymi diodami.
Jednak naszym zdaniem podświetlenie modułów pamięci w pewnym momencie stanęło w miejscu, bowiem nie wiadomo czemu producenci bali się rozszerzyć powierzchnię podświetlenia. To jednak zmieniło się wraz ze zmianą tego myślenia w firmie ADATA, która postawiła wraz z pamięciami XPG na pewnego rodzaju rewolucję. Dzięki temu także i my skusiliśmy się na test jednego z modeli – Spectrix D60G w zestawie dwóch 8GB kości pracujących z częstotliwością 3000MHz.
Musimy przyznać, że choć zaciekawieni głównie wyglądem tego produktu mieliśmy pewne obawy co do możliwości podkręcenia pamięci, chociażby z uwagi na to, że w wielu przypadkach producenci zatrzymali się na walorach wizualnych, pozostawiając inne praktycznie na uboczu. W końcu większość z nas „kupuje oczami”, czyż nie?
W niniejszej recenzji postaramy się zatem odpowiedzieć na pytanie, czy Spectrix D60G oferuje coś więcej niż „wizualną ucztę” dla użytkownika, czy może producentowi udało się stworzyć „uniwersalny” produkt łączący funkcje wizualne z praktycznymi.
Poza opisem wyglądu pamięci oraz krótkim przyjrzeniem się oprogramowaniu, przetestujemy możliwości OC testowanego produktu. Jak się sprawdzi w obu przypadkach? O tym dowiecie się na dalszych stronach tej recenzji.
1. Wprowadzenie
2. Wygląd zewnętrzny i oprogramowanie
3. Platforma testowa i testy
4. Podsumowanie
Ocena końcowa
Wygląd
Oprogramowanie
Możliwości OC
Ocena ogólna
Polecamy
Podsumowanie : Pamięć, która nie tylko wygląda ale i dobrze się podkręca